Kotek usiadł przy oknie i zaczął miauczeć. „Miau, miau!” Drapał też łapą szybę. Tata podszedł i otworzył kotkowi okno. Kotek wyszedł na spacer.
Kotek najpierw biegał po łące i bawił się w chowanego z myszami. Myszy chowały się przed kotkiem do nory i za kamieniami. Kotek dobrze szukał i znalazł aż trzy myszy!
Później kotek gonił wróbla. Wróbel uciekał przed kotkiem na drzewo i siadał wysoko, na gałęzi. Kotek wspinał się wysoko na drzewo, ale wróbel mu odlatywał! W końcu wróbel przestał uważać i wtedy właśnie kotek go złapał!
Po zabawie kotkowi zachciało się pić. Kotek poszedł na polną drogę, bo były tam kałuże. Chciał napić się wody z kałuży.
W pierwszej kałuży była zielona żaba. Powiedziała: „re re kum kum, re re kum kum!” Kotek nie mógł pić wody z żabą!
Przez drugą kałużę przejechał samochód. Kotek widział ślady opon. Woda była brudna i kotek nie mógł jej pić!
W trzeciej kałuży była odciśnięta podkowa konia! Koń stanął brudnym kopytem w wodzie i kotek nie mógł pić wody po nodze konia!
W czwartej kałuży była końska kupa! Śmierdziało strasznie i kotek szybko uciekał, żeby nie wąchać brzydkiego zapachu.
W piątej kałuży były liście. Kotek nie mógł pić wody z liśćmi.
Gdy kotek podszedł do szóstej kałuży, woda była czysta. Ale kiedy kotek chciał pić, przyleciał gołąb i zrobił kupę do wody! Kotek uciekł, bo woda stała się brudna!
Siódma kałuża wyschła. Nie było w niej wody, tylko samo błoto!
Do ósmej kałuży nasikała krowa, więc kotek musiał iść dalej.
Dziewiąta kałuża była trochę brudna. Kotek nie mógł pić trochę brudnej wody, bo woda do picia musi być zupełnie czysta!
Kotek szukał jeszcze dziesiątej kałuży, ale jej nie znalazł, bo kałuż było tylko dziewięć!
Kotek poszedł do domu i zaczął miauczeć. Tata otworzył okno i wpuścił kotka do domu. Tata nalał wodę do miski i kotek napił się czystej wody.
Później kotek położył się w swoim łóżku. Tata pogłaskał kotka po głowie i kotek poszedł spać.
Dobranoc kotku!